Recenzja szkła ochronnego CRONG SHOCK Proof EDGE GLASS dla iPhone 11 Pro, które wytrzymało upadek na betonowy chodnik
Recenzja szkła ochronnego CRONG SHOCK Proof EDGE GLASS dla iPhone 11 Pro, które wytrzymało upadek na betonowy chodnik

Recenzja szkła ochronnego CRONG SHOCK Proof EDGE GLASS dla iPhone 11 Pro, które wytrzymało upadek na betonowy chodnik

0

Popularność szklanych protektorów na ekran sprawiła, że na rynku mamy taki wybór, że trudno dziś jednoznacznie powiedzieć, które szkło ochronne będzie najlepsze. Trzeba jednak powiedzieć, że protektor 4D firmy CRONG, jest jednym z nich, a ostatnio moim ulubionym.

Jeżeli ktoś by mnie dzisiaj zapytał, ile szkieł hartowanych miałem okazję testować, to chyba nie dałbym radę zliczyć. Mam jednak w swojej głowie kilka moim zdaniem najbardziej udanych, które w większym stopniu niż inne zapewniały większy komfort użycia telefonu po ich zaaplikowaniu. Tu zapewne trzeba wymienić protektory od JCPAL, Invisible Shield, a nawet od polskiego MyScreenProtector. Do tej jak widzicie nie za długiej listy mogę dopisać producenta CRONG, którego protektor Shock Proof EDGE GLASS używam niemal od początku noszenia nowego iPhone’a 11 Pro.

W zestawie sprzedażowym znajdziemy wszystko, co będzie nam niezbędne do przygotowania powierzchni ekranu oraz prawidłowego zaimplementowania protektora na telefonie. Jest więc papierowy czyścik nasączony alkoholem do pozbycia się brudu i tłustych palców ze szkła.

Dołączono również ściereczkę do wypolerowania ekranu po odtłuszczeniu, choć widziałem lepszej jakości ściereczki u innych producentów. Natomiast trzeba oddać producentowi, że ściereczka nie kruszy się, a więc sama też nie powoduje dodatkowych zabrudzeń, co zdarza się w gorszej jakości produktach.

Nałożenie protektora jest dziecinnie prosta. Jedyna trudność, to w zasadzie przygotowanie protektora do naklejenia na ekran, co jest spowodowane koniecznością wykonania czyszczenia w stosunkowo czystym miejscu, gdzie chwila nieuwagi mogłaby sprawić, że jakieś pyłki mógłby się dostać pod szkło podczas naklejania i zostać już tam do kolejnej zmiany szkła.

Całe szczęście udało mi się bardzo dobrze wyczyścić i wypolerować ekran dołączonym zestawem. Szkło ochronne CRONG jest bardzo sztywne i stosunkowo grube, co przekłada się nie tylko na jakość i solidność ochrony przed uszkodzeniem wynikającym z upadku, ale również sprawia, że wycelowanie w ekran (najlepiej naklejać na zapalonym z wyświetlonym jakimś jasnym tłem), nie stanowi żadnego problem. Odniesieniem najlepiej, jak będzie dla nas otwór głośnika oraz dolna krawędź wyświetlanego obrazu.

Szkło samo przylgnie do ekranu. Nie trzeba go nawet dociskać. Jest bardzo dobrze wyprofilowane, a przezroczysta przestrzeń idealnie rozmiarowo dopasowana do części wyświetlającej obraz na ekranie. Warto więc poświęcić na implementację chwilę w skupieniu, bo za dokładność podczas montażu, protektor odwdzięczy się nam świetnym efektem po założeniu.

Czy protektor CRONG Shock Proof EDGE Glass dobrze chroni ekran? 

Bardzo nie lubię takich testów, tym bardziej, jeżeli wychodzą one w naturalnym użytkowaniu i to w najnowszym urządzeniu, zaraz po jego zakupie. Natomiast chwila nie uwagi podyktowana urlopowym chilloutem i szeroka kieszeń w szortach, wystarczyła, aby test odporności podczas wstawania z krzesełka w przy plażowej kawiarni wykonał się sam. Telefon wysunął się z kieszeni i powędrował w stronę kamiennego chodnika.

Powiem tak… ja byłem przekonany, że nie tylko protektor nie wytrzymał, ale takiego upadku nie powinien wytrzymać również mój ekran. Już liczyłem dolary, jakie zaraz zostawię w amerykańskim Apple Store Retail znajdującym się kilka przecznic dalej od plaży za wymianę ekranu, tym bardziej, że telefon upadł dokładnie ekranem w stronę ziemi. Podnoszę i… szkło ochronne jest całe. Ekran telefonu jest cały. Oczywiście telefon był dodatkowo w skórzanym etui Apple. Dla zapewnienia ochrony Waszym jedenastkom pro taki właśnie zestaw polecam – etui + szkło marki CRONG.

Podsumowując

W podsumowaniu jeszcze jedna dygresja. Możliwe, że tego nawet nie dostrzeżecie, ale po naklejeniu protektora w lewym dolnym rogu na zdjęciach widać, że szkło jest jakby niedoklejone w rogu. Dobrze się przyjrzyjcie. Myślałem, że tak już zostanie, a test protektora opisany będzie raczej w kategoriach – ujdzie, ale nie zapewniam, że się dobrze przyklei. Natomiast mimo masowania tej części protektora na ekranie, róg nie chciał przylgnąć.

Myślałem, że może jakiś brak kleju czy coś. Jednak, jako że naklejałem go tuz przed wyjazdem na urlop, do tego nie miał innego, które mógłbym na szybko zostawić, pomyślałem – dobra zostaje, na szybko nic innego nie wymyślę. Rano się budzę, a szkło.. samo się dokleiło. Dlatego jeżeli po montażu jakiegoś protektora coś się Wam nie chce dokleić, to nie panikujcie. Samo dojdzie. J Szkło jest tak docięte, że można je z powodzeniem używać z etui.

Jego założenie nie spowoduje, że protektor zacznie się podnosić, co wygląda nieestetycznie, a przy tym nie zapewnia wtedy odpowiedniego poziomu ochrony. Dużą zaletą jest jego przezroczystość. Nie przyciemnia ekranu, a co za tym idzie, kolory wyglądają naturalnie. Tak jak bez naklejonego protektora.

Szkło ochronne CRONG Shock Proof EDGE Glass dla iPhone X | XS | 11 Pro do testów udostępnił sklep TopBuy.eu. Jeżeli chcecie je sobie nakleić u siebie, można je kupić TUTAJ w cenie 59 złotych. Spoko cena.

Recenzja szkła ochronnego CRONG SHOCK Proof EDGE GLASS dla iPhone 11 Pro, które wytrzymało upadek na betonowy chodnik

Oceń post
Michał Gruszka Właściciel AppleMobile.pl, dziennikarz magazynu Mobility, były redaktor naczelny iStyle Magazine - pierwszego w Polsce magazynu dla fanów APPLE. Na co dzień serwisuję Wasz iPhone'y, iPad'y i iPody.

SKOMENTUJ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *